Dziś rano o 9 pomaszerowałam na pocztę odebrać paczkę ... Przechodząc przez całe osiedle ( robię to raz w roku chyba ;P ) zauważyłam, że na osiedlu mam 2x Biedronka, 2x Aldi, Lidl, Piotr i Paweł, Netto, sporą Żabkę, Społem .. sporo jak na małe osiedle które ma zaledwie kilometr długości i jest dosyć wąskie ;)
Co do paczki...były w niej HERBATKI :D pochwalę się nimi tak tylko zdjęciami, oto one ;
Coś o czym naprawdę chciałam napisać to cudo z Golden Rose kosztujące tylko :
Golden Rose ''Quick Dry Top Coat'' ze strony GD - "Utwardzający lakier ochronny o szybkoschnącej formule, wysycha już w 60 sekund ! Przedłuża trwałość lakieru, chroni przed pękaniem, odpryskiwaniem i nadmiernym ścieraniem się lakieru. Zawiera filtry ochronne UV, zabezpieczające nasz manicure przed blaknięciem oraz żółknięciem. Po aplikacji warstwy lakieru należy odczekać około 2 min. i następnie nałożyć top coat."
Moja opinia :
Oczywiście 60
sekund może to nie jest ale faktycznie wysycha bardzo szybko, ekspresowo w porównaniu do zwykłego lakieru ;) Minusów raczej się nie dopatrzyłam.. a co do plusów :
+czas schnięcia niesamowicie szybki, zdecydowanie pomaga i utwardza warstwe lakieru pod Topem !!
+konsystencja, która idealnie
rozprowadza się po płytce, nie jest ani za gęsta ani za rzadka - idealna :)
+pędzelek jest dużym ułatwieniem, bardzo ułatwia aplikację ! nie jest za cienki co mi się bardzo podoba!
+stosowałam go na razie 2 razy ale na tyle ile go miałam mogę stwierdzić, że przedłuża trwałość lakieru
ode mnie dostaje 10/10 !!!
znacie jakieś inne cuda ? słyszałam jeszcze o ''efekcie żelowych paznokci '' ;) wiecie coś o tym?
herbatki;p chyba się wproszę;D
OdpowiedzUsuńuwielbiam herbatki. :) zaciekawiła mnie ta rafaello.
OdpowiedzUsuńmam wysuszacz Sally Hansen w sprayu
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię na swoim blogu do zabawy Liebster Blog, zapraszam
O tym efekcie żelowych paznokci słyszałam od essence, ale nic więcej nie wiem
OdpowiedzUsuńGdzie można dostać ten top coat? Uwielbiam herbatki a to serduszko urocze:)
OdpowiedzUsuńherbatki kochammmmmmmm ♥.♥
OdpowiedzUsuńHerbatka Mojito ... napisz później jak smakuje! <3
OdpowiedzUsuńherbatka rafaello i mojito brzmią ciekawie - smaczne są ?
OdpowiedzUsuńHerbatki teraz są idealne :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie tym coatem :) To masz niezłą drogę usianą kusicielami :)
OdpowiedzUsuńHERBATKI!!! Uwielbiam!
Tą z serduszkami I love - uwielbiam, pijam ją obecnie, pozostałe też są ekstra - uwielbiam herbaty!!!
I dziękuję Ci pięknie za wizytę - bardzo mi miło Natala :)
OdpowiedzUsuńJa mieszkam na ogromnym osiedlu i nie ma tu ani jednego sklepu :/ Miasto, w którym mieszkam jest cholernie dziwne :/
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę tych herbatek. Mniam :)
Dobrze wiedzieć, że jest taki fajny Top Coat. Przyjrzę mu się bliżej, gdy znów będę w Polsce.
Musze wypróbować ten utrwalacz ;)
OdpowiedzUsuńZelowy top coat ma w swojej ofercie Essence :) Zapraszam przy okazji do zabawy: http://majtkirambo.blogspot.com/2012/11/majtkirambo-odpowiada-na-pytania.html
OdpowiedzUsuńhej Kochana! Zaprosilam Cie do mojego nowego TAGu, mam nadzieje ze odpowiesz :)
OdpowiedzUsuńUuu uwielbiam takie różniaste herbatki! Ależ mam teraz na nie ochotę. Lubię wszytskie lakiery od GR <3
OdpowiedzUsuńO jaaa, świetna ta herbatka mojito:) Aż mi ślinka pociekła:)
OdpowiedzUsuńWyrozniłam Twoj blog w zabawie Liebster Blog- zapraszam do mnie po pytania :)
OdpowiedzUsuńwpadłabym na herbatkę :)
OdpowiedzUsuńobserwuję
Ja też czekam na Kubańskie Mojito, ciekawe jak smakuje.
OdpowiedzUsuńP.S. Maszeruj do Kauflanda po pastylkę:)
Wproszę się w takim razie na herbatkę ; )
OdpowiedzUsuńfajny blog ;*
uwierzcie mi herbatki pyszne, zwłaszcza z miodem :D
OdpowiedzUsuńdziękuje Wam :*
U mnie niestety się nie sprawdził, może i przedłuża trwałość lakieru ale pęka i widać nieestetyczne kreski na lakierze na końcówce paznokcia :(
OdpowiedzUsuń